
HORTITERAPIA
Misja specjalna: Ogród Japoński w Ciechocinku
ZAGOSPODAROWANIE TERENU W PRZESTRZENI PUBLICZNEJ
PIERWSZY ETAP PRAC
Seniorzy ze Stowarzyszenia Nasza Ostoja ruszyli do boju uzbrojeni w grabie, łopaty
i nieposkromiony entuzjazm. Na placu przy nowym dworcu PKS powstało pole bitwy –
z jednej strony rośliny, z drugiej ekipa seniorek, które miały więcej energii niż niejedna młodzieżowa drużyna.
Seniorki kontra Panowie Pan Andrzej i Pan Tomek z Komunalnego Przedsiębiorstwa Użyteczności Publicznej Ekociech zostali oddelegowani do najtrudniejszej misji – ujarzmienia nie tylko ziemi, ale i niesfornych ogrodniczek. Podobno łopata była łatwiejsza
w obsłudze niż negocjacje z zapalonymi seniorkami, które miały własne wizje ogrodu zen.
Efekt końcowy Azalie, hakonechloa, pierisy i tuje już rosną, a wierzbę Hakuro na pniu można podziwiać niczym japońską gwiazdę. Ogród nabiera kształtów, a każdy przechodzień będzie mógł poczuć się jak w Kioto – tylko że z widokiem na dworzec PKS.
Minimalizm ogrodu japońskiego został osiągnięty… choć przy takiej ekipie energii było raczej maksymalnie dużo. Zen w wersji ciechocińskiej: trochę krzyku, trochę śmiechu, dużo łopat i jeszcze więcej serca.
Wszelkie ustalenia i plan prac uzgadniliśmy z panią Joanną Dryżałowską –z-cą Burmistrza Miasta Ciechocinka, gospodarzem miasta panem Tomaszem Gostynskim,
oraz z architektem zieleni Sandrą Krzemińską. Projekt został ciepło przyjęty i przystąpiliśmy do realizacji . I chociaż w Stowarzyszeniu natłoku zajęć i realizacji wielu zadań o szerokim spektrum nie brakuje nie poddajemy się ! Pierwszy etap prac za Nami.
Składamy serdeczne podziękowania wszystkim, którzy przychylnym okiem patrzą na nasze działania. Za fachową pomoc, doradztwo i Waszą pracę. Już wkrótce będzie można podziwiać efekt końcowy! Dworzec PKS zyskał nową atrakcję – ogród dla zmysłów i duszy. A kto wie, może nawet autobus odjedzie bardziej zen!
Koordynator projektu
Monika Gutkowska







