Terapia dźwiękiem

KALIKA TEŻ CZŁOWIEK

RELAKSACJA –  TERAPIA DŹWIĘKIEM

Za nami kolejne zajęcia  tym razem z relaksacji i terapii dźwiękiem. Zajęcia odbywały się w małych 6 osobowych grupach dla podniesienia komfortu zajęć i osiągnięcia jak najlepszych rezultatów.
Terapia dźwiękiem z użyciem mis tybetańskich prowadziła pani Hania. Projekt finansowany   z Budżetu Samorządu Województwa Kujawsko Pomorskiego pt. „Kalika też człowiek”  jest skierowany do osób niepełnosprawnych i opiekunów.   

Setki artykułów naukowych potwierdziło, że muzyka ma niezliczone korzyści dla mózgu, takie jak poprawa zdolności poznawczych, poprawa nastroju i złagodzenie stresu. Jeśli chodzi konkretnie o terapię dźwiękiem, jedno  badanie wykazało, że medytacja z podkładem tybetańskiej misy może zmniejszyć uczucie napięcia, niepokoju i depresji, jednocześnie poprawiając samopoczucie.

Czym dokładnie są misy tybetańskie?

Misy dźwiękowe to instrumenty wykuwane ręcznie z odpowiednich stopów metali. W procesie ich produkcji bardzo ważne jest zachowanie odpowiednich proporcji pomiędzy ilością miedzi i cyny. Tybetańskie misy znane były już setki lat temu w krajach Dalekiego Wschodu. Do dziś nie stwierdzono, w którym państwie pojawiły się najpierw. Wiadomo jednak, że korzystano z nich m.in. w Chinach, Tybecie, Japonii i Tajlandii. Za szczególnie cenione uznawano dawniej modele wykuwane w klasztorach. Do czego dokładnie służą omawiane instrumenty?

Dawniej, dźwięki mis tybetańskich mogły być elementami różnych rytuałów. Do dziś wykorzystywane są w trakcie ceremonii religijnych oraz sesji medytacji. Ich charakterystyczne, wibrujące tony usłyszeć można w niektórych utworach muzycznych. W Europie najczęściej używa się ich jednak do przeprowadzania tzw. masaży dźwiękiem. Częstotliwość drgań, w jakie wprowadza się misy może synchronizować się z biorytmami organizmu.
 Uczestnicy sesji masażu przybierają zwykle pozycję leżącą, a słuchanie dźwięków mis umożliwia im wejście w stan głębokiej relaksacji.

Zajęcia z relaksacji cieszyły się dużym zainteresowaniem.  Nasi podopieczni potrzebują relaksacji, wyciszenia i oderwania od codzienności to strzał w dziesiątkę. Serdecznie dziękujemy Pani Hani.

koordynator projektu

Agata Krzyżanowska